Zaznacz stronę

Rok 2017 był dla mnie i mojego męża najszczęśliwszym rokiem w życiu.

Po 14 latach małżeństwa, spełniło się nasze największe marzenie – urodziła się Hania.

Na dziecko zdecydowaliśmy się od razu po ślubie, znaliśmy się już 5 lat i nie chcieliśmy dłużej czekać. Po jakimś czasie byliśmy lekko załamani, że wszystkie nasze znajome zachodzą w ciąże, a ja nie. Nie zabezpieczaliśmy się i zawsze myśleliśmy, że trafimy w dni płodne.

Po 5 latach małżeństwa nie byłam ani razu w ciąży, tak samo było przez kolejne 5 lat. Nie raz płakałam w poduszkę, jak dowiadywałam się, że kolejna koleżanka jest w ciąży.

Po 10 latach starań, mój ginekolog skierował mnie na drożność jajowód. Okazało się, że jeden z nich jest niedrożny, akurat ten z którego jest najczęściej owulacja.

Doszłam do wniosku, że może przyczyna niepowodzeń leży w tym, że jestem „przy kości”. W 2015 roku przeszłam operację zmniejszenia żołądka, schudłam 30 kg. W tym czasie niestety starania o ciąże musieliśmy wstrzymać.

W  listopadzie i grudniu 2016 roku zaczęła się stymulacja CLO, aby uzyskać jajeczko po drożnej stronie, mój mąż w tym czasie zaczął pracować w Niemczech a ja dostałam umowę na okres próbny.

Święta Bożego Narodzenia były najgorsze,

kiedy wszyscy życzyli nam dziecka i pytali kiedy my. W lutym nie wytrzymałam i powiedziałam, że koniec tych pytań i mają mi ich nie zadawać.

Jak Bóg da, to będzie dziecko!

Mojemu mężowi powiedziałam, że koniec z liczeniem dni płodnych i ma o nie więcej nie pytać.

Wracając do mojej pracy, umowa skończyła mi się 28 lutego. Pamiętam, jak powiedziałam mężowi:

„A teraz pewnie okaże się, że jestem w ciąży.” 😉

5 marca spóźniała mi się miesiączka, ale tak już było, więc nie liczyłam na coś innego. 6 marca, przy okazji zakupów, kupiłam test, który w domu pokazał dwie kreski!!! Pierwszy raz od 14 lat! Zrobiłam ich 9!

Moja ginekolog potwierdziła ciąże, 4/5 tydzień oraz pokazała mi mój pierwszy pęcherzyk ciążowy. Nie mogłam w to uwierzyć.

Teraz nasze szczęście ma 3 miesiące, a ja nadal nie wierzę, że nasza córeczka Hania jest z nami.

Nie tracie dziewczyny nadziei,

Izabella

 

received_10211724122685893.jpeg IMG_20180117_103943

 


2 webinary dla Endokobiet w kwietniu!

Dieta w endometriozie  + case study
Jak pozbyć się bólu + case study
Dodaj nagłówek (29)